O kuchni zachodniego pomorza mówi się, że jest kuchnią młodą, nadal kształtującą się i nabierającą coraz bardziej charakterystycznych kształtów. A ten kształt zaczęła nadawać jej ludność napływowa z różnych zakątków Polski i świata, ludność, która miała już swoje własne tradycje kulinarne. Z czasem klarować się zaczęły wspólne zwyczaje i flagowe dania regionu. To kuchnia wyjątkowa, sięgająca po to co najbliższe – ryby, sezonowe owoce i warzywa, drób i dziczyznę, ale korzystająca również z przypraw i produktów przypływających tu na statkach z różnych stron świata.
Zachodniopomorskie zaczyna słynąć z miodów i kozich serów, które kupimy w licznych tu gospodarstwach agroturystycznych. Region ten to przede wszystkim piękne plaże, świeże powietrze i dobra kuchnia lokalna, której trzeba koniecznie spróbować! I choć w nadmorskich miejscowościach w menu spotkamy głównie rybę z frytkami, wybierzmy się do restauracji, które serwują tradycyjne dania regionu!
Flagowe potrawy
Najbardziej rozpoznawalną potrawą jest tu oczywiście paprykarz szczeciński, który spotkać możemy niemal w każdym sklepie w całym kraju a bardzo często przygotowywany jest również w domach. Paprykarz szczeciński stworzono w latach sześćdziesiątych XX wieku w zakładzie produkcyjnym Gryf. Powstał z potrzeby zagospodarowania odpadów po wykrawaniu kostek rybnych z wielkich zamrożonych bloków. Jednak historia ta kryje w sobie nieco egzotyki. Technolodzy pracujący na polskich statkach chłodniczych zachwycili się u wybrzeży Afryki Zachodniej smakiem lokalnej potrawy o nazwie czop-czop. Paprykarz miał być jej odwzorowaniem a sekretnym składnikiem nadającym mu wyjątkowego smaku, miała być afrykańska papryczka pima. W skład paprykarza wchodziły również egzotyczne, afrykańskie ryby takie jak gowik czy pagrus. Paprykarz podbił podniebienia nie tylko Polaków. Eksportowano go do 32 krajów na całym świecie a w Kolumbii doczekał się nawet własnej podróbki. Z czasem niestety tracił na jakości i do puszki trafiało nie tylko mięso ryb, ale również odpady takie jak np. łuski. Dziś znów odzyskuje swoją jakość i wpisany został na listę produktów regionalnych.
Kolejnym rozpoznawalnym w całej Polce daniem są paszteciki szczecińskie. Ich historia sięga również lat sześćdziesiątych XX wieku, kiedy to spółdzielnia Społem otrzymała z radzieckiego demobilu „maszynę do wytwarzania pierożków”. Pierwotnie służyła ona w wojsku, w celu szybkiego przygotowania potraw dla żołnierzy. Tak zaczęto produkować paszteciki, które dzięki swojemu smakowi i całkowicie naturalnemu składowi zyskały ogromną popularność. Paszteciki składają się z ciasta drożdżowego i różnego rodzaju nadzienia – pieczarkowego, mięsnego jak również podawane są na słodko. Warta uwagi jest historia zup regionu. W XVI wieku popularnymi zupami były w zachodniopomorskim zupy piwne, słynie z nich zwłaszcza region bełczański. W tym okresie niemal w każdym domu warzono piwo, które było nie tylko znakomitym napojem gaszącym pragnienie o każdej porze dnia, ale również składnikiem zup i innych potraw. Bełczańskie zupy piwne podawano z lanymi kluskami, chlebem, rybami a nawet z mlekiem.
Słodycz zachodniego pomorza
Najbardziej znanymi wypiekami w tej części wybrzeża są pierniki szczecińskie. Tradycja ich wypieku sięga wieku XIX a pierwszy zapisany przepis na te wyjątkowe smakołyki w marynistycznych kształtach pochodzi z roku 1845. Pierniki szczecińskie królowały tu przez długie lata, o czym świadczy tradycja zawieszania ich na drzewkach bożonarodzeniowych, którą zapoczątkowały w 1938 roku władze Szczecina. Pierniczki były również głównym produktem cieszącym się dużą popularnością w każdej cukierni i kawiarni.
W regionie wypiekano również choszczeńską struclę z makiem oraz serca kaziukowe. Oba przepisy przywędrowały tu wraz z przesiedleńcami, którzy skutecznie zarazili mieszkańców pomorza ich smakiem. Strucla zaszczepiona została na pomorzu przez wysiedleńców z Polski wschodniej, tradycja wypieku serc kaziukowych przywędrowała zaś prosto z Wilna. Dziś oba produkty znajdują się na liście produktów regionalnych województwa zachodniopomorskiego. Na uwagę zasługuje również krówka szczecinecka, której recepturę opracowano w Szczecinku w 1971 roku. Do dziś produkuje się te niewielki cukierki według pierwotnego przepisu, dzięki czemu ma swoich wielbicieli nie tylko wśród mieszkańców, ale również wśród turystów.